Ostatnio krążące po blogach One Lovely Blog Award dopadło i mnie- a to za sprawą nominacji przez sześć przemiłych blogerek: sardegnę, Pannę_Indywiduum, Immorę, Soulmate, enedtil i Klaudię Karolinę. Wszystkim wymienionym osobom ogromnie dziękuję raz jeszcze, nie spodziewałam się aż tylu nominacji :)
Aby tradycji stało się zadość wklejam zasady:
- napisz u siebie podziękowania i wklej link blogera, który cię nominował,
- napisz o sobie siedem rzeczy,
- nominuj szesnaście innych, cudownych blogerów (nie można nominować osoby, która cię nominowała),
- napisz im komentarz, by dowiedzieli się o nagrodzie i nominacji.
Punkt pierwszy spełniony, czas na drugi. Pisałam niedawno całkiem sporo o sobie, ale skoro takie są zasady uzewnętrznię się po raz kolejny.
1. Nie lubię książek bibliotecznych. Uwielbiam przebywać w samych bibliotekach, ale nie lubię wypożyczać książek- natura chomika bierze górę, po prostu uwielbiam sam fakt posiadania tomiszczy.
2. Moim ulubionym sposobem spędzania wolnego czasu, oprócz czytania książek oczywiście, jest oglądanie filmów i seriali. Ostatnio częściej sięgam po to drugie- wszakże „Gra o Tron” i „Czysta krew” same się nie obejrzą ;) Uwielbiam wszelkie kostiumówki, filmy historyczne, dramaty. Za to ciężko zmusić mnie do obejrzenia komedii romantycznej. Gdybym mogła codziennie chodziłabym do kina.
3. Uwielbiam starocie. Ogromnie podobają mi się ubrania w stylu retro i vintage, szkoda, że średnio do mnie pasują ;) Zadowalam się jedynie skromnymi dodatkami- kieszonkowy zegarek noszony na szyi to mój ulubiony element stroju.
4. Chciałabym zacząć czytać po angielsku i oglądać filmy angielskojęzyczne bez napisów. Do pierwszego powoli się przygotowuję kupując odpowiednią literaturę. Filmy zaś zaczynam oglądać z angielskimi napisami- za głucha jestem, żeby zrozumieć co poniektórych aktorów ze specyficznym akcentem ;)
5. Kocham lakiery do paznokci. I pachnące kosmetyki- wszelkie balsamy, płyny do kąpieli, masła do ciała i całą resztę.
6. Ogromnie podobają mi się rude włosy- zazdroszczę wszystkim rudzielcom ;)
7. Jak każdy rasowy mól książkowy marzę o ogromnej prywatnej bibliotece- bujany fotel, kominek (średnio bezpieczne, ale jakie klimatyczne!), puchowy dywan. Może kiedyś będzie mnie stać na taki kaprys ;)
Na koniec moje nominacje. Czemu tylko 16?! Wybór ciężki, bo blogów, które uwielbiam odwiedzać jest co najmniej dwa razy tyle.
Część z Was zapewne zamieszczała już posty o zabawie, ale to niczemu nie szkodzi ;) Kolejność oczywiście przypadkowa:
1. Annie
2. Heather
3. Aleksandra
4. Dosiak
5. Elina
6. Julia
7. Daria
10. KamCia
11. Isadora
12. LadyBoleyn
13. kasandra_85 (wiem, że nie bierzesz udziału w zabawie, ale i tak musiałam Cię wyróżnić)
14. Deline
15. niedopisanie
16. dm1994
Uff ;)
17 komentarze:
Również uwielbiam lakiery, seriale i rudzielców! :)
Dziękuję serdecznie Groszku, wcale nie upiorny za nominację! Jestem bardzo szczęśliwa, że mój blog Ci się podoba i będę się starała, żeby był coraz lepszy :).
Ja też lubię starocie, a o i takiej biblioteczce domowej mi się również marzy. Aaa..:-)
Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję za wyróżnienie i nominację:))). Bardzo mi miło:) Ciekawostki jak zawsze intrygujące:)
Pozdrawiam!!
No i kolejna osoba wzięła udział w zabawie ;]
Dziękuję za wyróżnienie i nominację:) Ja sama raczej nie wezmę udziału w zabawie, ale i tak bardzo cieszy mnie Twoje uznanie:)
Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję za nominacje. ;)
Tez chciałabym oglądać filmy po angielsku. :< Albo słuchać piosenek i wiedzieć o czym jest tekst. :D
Seriale nie są moją bajką, choć mam swoich ulubieńców serialowych:) Również lubię lakiery do paznokci, choć jeśli już chodzi o ich zastosowanie, to zupełnie nie mam cierpliwości do malowania paznokci :D Przymierzam się też do czytania literatury po angielsku, podobno to znacznie wzbogaca zasób słownictwa... Tylko gdzie tu znaleźć czas na wszystko?
Pozdrawiam:)
W punkcie pierwszym i ostatnim zgadzam się absolutnie. Skoro lubisz zabawy to zapraszam na candy. pozdrawiam
też nie przepadam za bibliotekami, raczej wolę kupować i powoli gromadzić kolejne stosy i już samo patrzenie na nie sprawia mi przyjemność
Cieszę się, że doceniłaś mojego bloga :)
Jednym z moich postanowień jest, podobnie jak u Ciebie, płynne czytanie, czy nawet słuchanie po angielsku, bo bardzo nie lubię czekać na tłumaczenia nowych odcinków seriali ;)
Ja na szczęście jestem z angielskim za pan brat i już wiele książek w oryginale przeczytałam. Życzę Ci powodzenia w nauce tego języka, na pewno Ci się opłaci :)
Przyznam się, ze mam hopla na punkcie lakierów, mam w domu około 200 i ciągle mi mało, to chyba podpada pod leczenie :-)
Bardzo dziękuję na nominację :) Punkt 1, 5, 7 tak jak ja ;)
Punkt 1,2,5,6(jeszcze zielone oczy do tego :D) i 7 mamy wspólne. ;)
Ja również dziękuję za nominację :)
Punkty 4,5 i 7 pasują do mnie, jednak taki pokoik marzy mi się na starość. Jakoś nie mogę siebie wyobrazić w nim nie będąc starą i kruchą staruszką :D
A rudy kolor też mi się podoba, ale naturalny. Żadne farby, płukanki itp.
Jej, mamy naprawdę dużo wspólnego ; ) Ja także uwielbiam zbierać książki i czuję ogromną satysfakcję, gdy wiem, że moja prywatna biblioteka powiększa się ^ ^ Co do oglądania filmów po angielsku - dla mnie napisy również byłyby lepszym wyjściem, ponieważ jestem pewna, że większość słów usłyszałabym całkiem inaczej ; ) Podzielam także miłość do lakierów do paznokci!
Dziękuję za nominację ;p Bardzo się cieszę, że zostałam przez Ciebie wyróżniona.
Pozdrawiam!
Ja również nie przepadam za wypożyczaniem książek. Lubię iść do księgarni, kupić, pomacać, powąchać i cieszyć się ich obecnością na półce:)
Pozdrawiam!
Prześlij komentarz